Teraz, dalszy ciąg Pogaduszek tutaj:
http://maria-mojawizjazdrowia.blogspot.com/

niedziela, 27 lipca 2008

Spacer nie tylko dla seniora


Jeśli z różnych przyczyn nie masz ochoty uczestniczyć w treningach grupowych, lub
cierpisz na różne choroby, które uniemożliwiają Ci wykonywanie ćwiczeń, wybierz taki rodzaj aktywności, który może wykonywać dosłownie każdy.

Jest to poprostu SPACER.

To jest forma ruchu, która jest bardzo mało obciążająca. Możesz dowolnie regulować czas i intensywność spaceru i nie wymaga to od Ciebie żadnych specjalnych zabiegów. Jeśli twardo postanowisz sobie, że spacerujesz codziennie, bez względu na pogodę, poprawisz sprawność i wzmocnisz mięśnie nóg, ramion i pleców- ale również dotlenisz się. Twój mózg będzie lepiej pracował i jeszcze uodpornisz się na choroby. Trudno wyobrazić sobie osoby w podeszłym wieku, cierpiące na przewlekłe choroby chodzące na siłownię lub jeżdżące na rowerze, ale napewno każdy może wybrać się na spacer - nawet jeżeli nie można samemu, to w towarzystwie osoby towarzyszącej- męża, wnuka czy koleżanki. Będzie to doskonały trening.

Ja staram się codziennie spacerować. Po drodze można również trochę usiąść i z napotkaną osobą porozmawiać.

W miarę możliwości leniwy krok warto zastępować energiczniejszym marszem. Pamiętać należy o utrzymaniu prostej sylwetki. W czasie spaceru nie trzeba się garbić, biodra powinny być ustawione dokładnie pod górną częscią ciała. Zamiast splatać ręce z tylu poruszajmy nimi- to jest też przecież ćwiczenie.

Nie zapomnijmy również o glębokim oddechu.

Miłego, zdrowego spaceru!


glitter-graphics.com

poniedziałek, 21 lipca 2008

Komputer - My Window of The World

Mój warsztat pracy- moje okno na świat.

Jestem emerytką już od 23 -lat. Moi rówieśnicy, koledzy, przyjaciele i znajomi powoli przechodzili do życia w innej sferze. Niewiele nas zostało- to smutne ale prawdziwe- taka jest zresztą kolej rzeczy.
Mnie się jeszcze jakoś udało. Czy to dobrze czy źle? Różnie to można komentować. Mogło być nienajlepiej, ale stało się inaczej. Podczas mojej wizyty w USA - u córki -szare życie moje nabrało kolorów. Zobaczyłam pierwszy raz z bliska komputer a na nim pracujacych- córkę i zięcia. Pomyślałam... - młodzi mogą sobie na to pozwolić - ja się do tego nie nadaję - nie dla mnie te cuda współczesnej techniki. Córka mnie niekiedy namawiała , żebym zobaczyła- to bardzo ciekawe. Jednak nawet mała myszka nie chciała mnie sluchać. To nie było przyjemne - takie to małe a takie oporne.
Mój pobyt trwał krótko - 3 tygodnie. W dniu odjazdu- a było to jak widać na załączonym "obrazku" w sierpniu 2006......Mój wnuk Adaś obdarował mnie cudownym prezentem - kupił mi laptopa. Z drżeniem serca wiozłam "to" do Polski. Tu nie miałam myszki, tylko mniejsze pole manewru. Okiełzałam " myszkę" i dopiero zasmakowałam uroków Internetu.
Dziś nie wyobrażam sobie życia bez komputera - to jest mój codzienny warsztat pracy. Obecnie mam wielu znajomych z różnych krajów i kontynentów- Ausralia, USA, Indie, Portugalia, Meksyk, Kanada i nie przeszkadza mi to, że mówimy różnymi językami. Za pomocą swoich blogów poznajemy sie wzajemnie.
Trzeba wiele trudu podjąć , by przetłumaczyć tekst a potem spróbować odpisać chociaż parę słów.
To jest MÓJ NOWY WARSZTAT PRACY a ja nie chcę przechodzić na emeryturę. Za to wszystko dziekuję Adasiowi a jego syna - mojego prawnuka mam przed oczyma każdego dnia -jak widać na załączonym monitorze mojego Laptoczka. To jest moja pamiątka z pierwszego dnia kontaktu z tym cudownym wynalazkiem jakim jest komputer.
Jak widać komputer nie stawia przeszkód jeśli chodzi o wiek. Jest dla każdego, a nawet powiem, że szczególnie jest pożyteczny dla osób starszych i samotnych.
Jest oknem na szeroki i piękny swiat.

**********************************
My beautiful friend Cielo - The House in The Roses - has honored me with this precious "Premio Caminemos Juntas", which means "Walk Together Award".


I believe that is not necessary to speak the same language to show our love. We may not be able to talk to one another, but our hearts are speaking the same language. It's a sisterhood the utopia that blogland strives for. Therefore, I'm giving this award to some of the nicest people I've meet through blogging. Most of them do not speak Polish /English/ or just speak few words, but their love and friendship surely shines through them.


Here they are: /alphabetically/

**************
Bindhi - http://lostchasm.blogspot.com/ /USA?

Jim - http://windowgarden-jim.blogspot.com/ /India/

Keshi - http://keshigirl.blogspot.com/ /Australia/

Suzanne - http://rosecottagestudio-suzanne.blogspot.com/ /USA/

Theresa - http://theresa-sentimentaljourney.blogspot.com/ /USA/


Thank you for being my friend!

I have my own Magazines. Thank you Cielo !

bighugelabs.

czwartek, 17 lipca 2008

Life Begins at 80... On The Internet

Last year, I was very young blogger and I met Eric and Olivia.
They both motivated me to keep blogging.


Moja Kartka Urodzinowa z Sydney - My Birthday's Wishes /2007/ from Eric

The oldest blogger Ollie left us last Saturday morning /July 12th/ at around 6 am.
She was 108 year old.



Rest in Peace Ollie!

sobota, 12 lipca 2008

Widok z mojego okna/ My window view

Pierwsze po lewej stronie - moje okno.



Powój Trójbarwny
Roślina ozdobna. jest uprawiany ze względu na swoje piękne kawiaty, głównie jako roślina okrywowa w ogródkach, na tarasach, balkonach. Preferuje stanowiska ciepłe i słoneczne. Gleba najlepiej z odczynem obojętnym. W glebie bardzo żyznej rośnie silniej, ale kwitnie słabiej. Wysiew do gruntu kwiecień-maj. Po wzejściu siewki przerywamy. Preferuje stanowiska słoneczne. Rośnie szybko i wcześnie zaczyna kwitnąć. Należy go obficie podlewać i 2-3 razy w ciągu roku podsilić nawozami.

Powój Trójbarwny

piątek, 4 lipca 2008

MOJE - EGO!

Od ilu lat zaczyna się starość? Ile zmarszczek trzeba mieć na twarzy, aby ktoś mógł powiedzieć, że ten człowiek jest stary? Ile trzeba mieć siwych włosów na głowie, by zaliczyć się do ludzi starych? Ile trzeba mieć wspomnień, a może zdjęć pamiątkowych by można było uznać, że jest się starym?
A przecież można być starym majac 40 lat, a młodym mając 70-80 lat.
Czy jesień życia zależy od wyglądu, czy może od serca, od marzeń, nadziei, radości, od mentalności czlowieka?
Pytań nasuwa się więcej, ale odpowiedzi zależą przecież od nas samych.
Możesz pielęgnować stare urazy, niepowodzenia, ale co to daje?
Człowiek jest młodym wtedy, kiedy ma swoje marzenia, stara się tak organizować swój czas, by nie było niepotrzebnej luki na nudę, złość. Życie może być piękne nawet u 80- latka i ponure u 20-latka. świat jest piękny, ciekawy i zawsze można zauważyć coś ciekawego, pięknego.
Można też oglądać świat przez pryzmat zaciemnionych okularów. Wybieraj więc co lepsze, ciekawsze - nie zatruwaj niepotrzebnie życia sobie i swoim najblizszym.


Send This Graphic To Your Friends!
Happy Birthday Greetings


Related Posts with Thumbnails

Moje 80-te Urodziny/ My 80th Birthday

moje tańce
Try JibJab Sendables® eCards today!