Teraz, dalszy ciąg Pogaduszek tutaj:
http://maria-mojawizjazdrowia.blogspot.com/

niedziela, 24 stycznia 2010

Życie jest cudem/ Life is a Miracle

Życie jest cudem

Życie jest cudem
nie pozwól mu umknąć.
Otwórz serce dla innych
daj z siebie coś każdego dnia.

Zobacz piękno w każdym człowieku
niezależnie od tego, jaki jest.
Niektórzy przeszli trudną drogę
i naprawdę potrzebują przyjaciela.

Dziel sie swoimi darami i talentami.
Słuchaj sercem.
Rób rzeczy o których marzysz,
ale nie miałeś czasu ich zacząć.

Kup bukiet kwiatów
pokaż komuś, że Ci zależy.
Bądź łaskawy i wyrozumiały,
życie nie zawsze jest sprawiedliwe.

Pielęgnuj odwagę
może przydać się w życiu.
Wszyscy mamy swój krzyż
który może być trudny do udźwigania.

Jeśli praktykujesz wszystkie te rzeczy,
nie ważne, gdzie się poruszasz,
możesz znaleźć zarówno słońce jak i deszcz,
ale nigdy nie czujesz się samotny!

Autor nieznany


Life is a Miracle


Life is a miracle
don’t let it slip away,
Open your heart to others
give of yourself each day.

See the beauty in everyone
regardless of where they’ve been,
Some have a difficult journey
and really need a friend.

Share your gifts and talents
listen with your heart.
Do the things you dream about
but don’t have time to start.

Pick a bouquet of flowers
show someone that you care,
Be gracious and forgiving
life is never fair.

Hold on to your courage
you may need it down the road,
We all have a cross to bear
it could be a heavy load.

If you practice all these things
no matter where you roam,
You may find both sun and rain
but you’ll never feel alone!

Author Unknown


photo: my travelling/USA-09/

piątek, 8 stycznia 2010

Starość – nie radość! Czy tak musi by być?

Starość – nie radość! Czy tak musi by być?
Starość nie radość to stare jak świat powiedzenie. Z biegiem czasu młodsze pokolenie dopisało ciąg dalszy -„młodość nie wesele”. Jesteśmy narodem, który uwielbia narzekać. Może to spuścizna naszej historii i wielu lat niewoli. – Ale to już było i nie wróci więcej - tak należałoby myśleć i mówić. Jesteśmy skłonni do narzekania na wszystko - na pogodę, bo nie spełnia naszych indywidualnych oczekiwań, na polityków, bo nie są tacy o jakich marzyliśmy, na rządzących, bo szkoda mówić i wreszcie pętla się zamyka i narzekamy sobie dowoli na kogo popadnie: na najbliższych, na swoje dzieci, na tych, których kochamy i trujemy ich jadem, który sami w sobie produkujemy. Uważamy, że jeżeli ktoś nie myśli jak my, nie postępuje tak jakbyśmy sobie tego życzyli – jest zły i z góry go potępiamy.
Trudno jest zrozumieć innego człowieka, trudno uznać, że każdy jest inną indywidualnością i mamy święty obowiązek to uszanować. Niepotrzebnie przelewamy czarę goryczy na innych- gorycz którą sami produkujemy w sobie. Dopiero rozpoczynamy nowy rok, tyle było pięknych życzeń, nie zapominajmy o nich tak szybko.
Przestańmy zrzędzić, narzekać a skłonność do zrzędzenia zamieni się w nadzieję, wiarę i miłość-czego nam tak bardzo potrzeba.
Tak trzymać w Nowym Roku!




As humans, we all have anger, sometimes more than others. A healthy way of purging our anger from our bodies is to give it to Mother Earth. We can imagine ourselves being grounded as the electrical energy passes from us into Mother Earth below. We can see that energy go straight to the earth’s core where it becomes part of the continuous growth process of our planet and is transformed from negative to positive, from dark to light. When we choose to give our anger to the earth, we trust our connection with the natural world we live in and the great universe that fuels it all. Mother Earth will lovingly transform your anger into light so no need to feel guilty about unloading to her.
Related Posts with Thumbnails

Moje 80-te Urodziny/ My 80th Birthday

moje tańce
Try JibJab Sendables® eCards today!