Teraz, dalszy ciąg Pogaduszek tutaj:
http://maria-mojawizjazdrowia.blogspot.com/

niedziela, 31 lipca 2011

Mój pobyt w USA

Podczas mojego bardzo długiego urlopu, jeden miesiąc- czerwiec - spędziłam w USA u córki z mężem i pozostałą rodziną. Urlop rozpoczęłam od wizyty u mojego wnuczka i Jego rodziny. Akurat przypadały urodziny moich kochanych prawnuków. Był tradycyjny tort urodzinowy i wspaniałe chwile spędzone razem z nimi. Kilka pamiątkowych zdjęć nie oddadzą atmosfery i cudownych przeżyć tego dnia.......
Za uzbierane urodzinowe $$$ moje prawnuki postanowiły kupić sobie samochód.






Nastepnie byliśmy na wspaniałym obiedzie u drugiego wnuka i Jego żony, która naprawdę świetnie potrafi przygotować potrawy. Byłam tam 2 lata wcześniej, i było to bardzo miłe spotkanie.......
Pozostyły czas spędziłam u córki - było wiele wspaniałych przeżyć i sytuacji o których być może nieraz wspomnę. Do cudownych chwil muszę zaliczyć wycieczki do dwóch parków, bardzo różniących się od siebie.
Jeden stary park, gdzie wszystko było dziełem natury. Chciało się recytować Mickiewicza -"Któż zbadał puszcz litewskich przepastne krainy, aż do samego środka, do jądra itd:''. Na każdym kroku widoczne w tym parku były skutki przechodzących burz i huraganów.......Czasami trudno było przejść.....














Widać było jednak i ludzką rękę, by spacer po tych alejkach był przyjemny. Był tam również plac zabaw dla dzieci. My z córką uznałyśmy, że to może być też plac zabaw dla starszych dzieci: 60 czy 80+. To plus ma swoje znaczenie....... Zabawiłyśmy się przypominając sobie swoje dzieciństwo - przecież była na placu zabaw z moja córeczka.....(zdjęcia z placu zabaw w poprzednim poście)

Niedługo potem byliśmy w innym parku - zupełnie innym; bardzo zadbanym - wiele pięknych kwiatów, krzewów i drzew. Był to ogromny park na osiedlu mieszkaniowym jako rekreacja dla mieszkanców osiedla......






Tam zjedliśmy morwy prosto z drzew i podziwialiśmy piękno przyrody......












Odwiedziłam też rodzinę kuzynki mieszkajacą w USA od wielu lat. Mieszkają w pięknym domku, tak bardzo ukwieconym, że aż budzi to podziw. Kuzynka wyniosła zamiłowanie do ogrodu i kwiatów z Polski, z domu rodzinnego. Zaplecze domu to prawdziwa oranżeria - pełno przeróżnych kwiatow.

Wsród tych wspaniałości uczuć i odczuć, była również chwila grozy. Pewnego wieczoru nadszedł niespodziewanie huragan. Jeszcze chwilę przedtem byliśmy z córką i zięciem na przydomowym 'OGRODKU'- gdy nagle zerwał sie silny huragam, nieraz oglądaliśmy takie anomalie pogodowe w telewizji. W tym ogródku córka z zięciem mieli urządzoną swoją oazę - miejsce wypoczynku. Była tam huśtawka zadaszona i dwa duże parasole ze stolikami. W jednej chwili wszystko wiatr wziął w swoje posiadanie. Zięć rzucił się na ratunek, ale nie pozwoliłyśmy mu wyjść z domu, 'stanęłyśmy murem'. Zresztą było już za chwilkę po wszystkim, bo huragan sam zatarasował nam drzwi wejściowe do domu najwiekszym parasolem. Dopiero rano przed pracą udało mu się jakoś wyjść z mieszkania i usunąć przeszkody......

Po tych i innych atrakcjach trzeba było wracać na dalszy urlop do Kanady.

środa, 27 lipca 2011

Pozdrowienia z USA

Witam, tym razem z USA!




Ja i moja najstarsza córka Krystyna.




Jak widać poniżej nadrabiam braki z dzieciństwa. W moich dzięcięcych latach takich zabawek nie było. A bawić można się w każdym wieku. To dobra recepta na odmłodzenie i zapomnienie tego co nie warto pamiętać.



Naciąganie....



Bujanie....






Wspinaczka na szczyt....

Radość....




Uuups... Świetnie jest być dzieckiem.....


Look at the trees, look at the birds, look at the clouds, look at the stars... and if you have eyes you will be able to see that the whole existence is joyful. Everything is simply happy. Trees are happy for no reason; they are not going to become prime ministers or presidents and they are not going to become rich and they will never have any bank balance. Look at the flowers - for no reason. It is simply unbelievable how happy flowers are. - Osho

Spójrz na drzewa, spójrz na ptaki, spójrz na chmury, spójrz na gwiazdy ... a jeśli masz oczy będziesz mógł zobaczyć, że całe życie jest radością. Wszystko jest po prostu szczęśliwe. Drzewa są szczęśliwe bez powodu, nie zabiegają o stołek premiera lub prezydenta i nie starają się być bogatymi i nigdy nie będą miały konta w banku. Spójrz na kwiaty - bez powodu. To jest po prostu niewiarygodne, jak szczęśliwe są kwiaty. - Osho

Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj mnie odwiedzają i życzę dużo, dużo radości na codzień!
Enjoy and be happy every day!
Related Posts with Thumbnails

Moje 80-te Urodziny/ My 80th Birthday

moje tańce
Try JibJab Sendables® eCards today!