Teraz, dalszy ciąg Pogaduszek tutaj:
http://maria-mojawizjazdrowia.blogspot.com/

czwartek, 20 sierpnia 2009

My odejdziemy, słowo pozostanie./ We will be gone, but the word remains.




Mistrz mówi: "Pisz! Czy to list, pamiętnik, czy tylko niektóre notatki z rozmów przez telefon - ale pisz!

W piśmie, możemy zbliżyć się do Boga i do innych. Jeśli chcesz zrozumieć lepiej swoją rolę w świecie, pisz. Spróbuj przelać swoją duszę na piśmie, nawet jeśli nikt nie czyta Twoich słów - albo, co gorsza, nawet jeśli twoje pisanie ktoś jak wiatr rozwieje, i będzie czytane przez niewłaściwą osobę. Sam fakt pisania pomaga nam organizować nasze myśli i zobaczyć jaśniej, co jest w naszym otoczeniu.

Papier i pióro dokonują cudów - uśmierzają ból, sprawiają by marzenia stały się prawdą i przywracają straconą nadzieję. Słowo ma moc.

To słowa słynnego Paulo Coelho .

Postanowiłam skorzystać z udogodnień jakie daje BLOG, i napisać swoje wspomnienia z moich młodych lat. Pomyślałam, dlaczego nie może być - Książka-Blog?
Oto moja pierwsza próba, jeśli starczy mi czasu i siły, będzie następna, mam nadzieję, że już lepsza.

Klikając na ten obrazek (po prawj stronie) możesz zerknąć na moją mini-Książkę.

Clicking on this image (see right corner) you can look at my mini-book.

English:
-------
The master says: “Write! Whether it's a letter, a diary or just some notes as you speak on the telephone - but write!

In writing, we come closer to God and to others. If you want to understand your role in the world better, write. Try to put your soul in writing, even if no one reads your words - or worse, even if someone winds up reading what you did not want to be read. The simple fact of writing helps us to organize our thoughts and see more clearly what is in our surroundings.

A paper and pen perform miracles - they alleviate pain, make dreams come true and summon lost hope. The word has power.

- from Maktub, Paulo Coelho.

http://paulocoelhoblog.com/

I decided to use the facilities offered by the BLOG, and write my memories of my young years. I thought, why not be - BookBlog?
Here is my first attempt. If I'll have enough time and strength, I will be write next part. I hope next will be better.

Start writing your memoir now. Everyone has fascinating moments and stories to share.

My is here: BookBlog?

See you soon... on my Birthday.

Love & Blessings!

niedziela, 9 sierpnia 2009

Moje wakacje/ My vacation

Moje Wakacje
Zawsze mówiliśmy, że ze wszystkich pór roku najbardziej się Panu Bogu udały miesiące środkowe - czerwiec, lipiec, sierpień, może jeszcze wrzesień. Lato to - cudowna pora roku, cały świat kwitnie lub owocuje. Wspaniała kolorystyka. W tym czasie każdy planuje swój wypoczynek – wakacje. W tym roku te miesiące dały nam też wiele niespodzianek - bardzo przykrych, a dla niektórych tragicznych. Anomalie pogodowe coraz częściej dają nam się we znaki. Nie mamy na to bezpośredniego wpływu. Człowiek coraz bardziej niszczy to co piękne, cudowne a potem narzeka na wszystko i na wszystkich.
W tym roku nie planowałam żadnych wakacji poza najbliższym terenem. Jednak stało się inaczej. Moje wnuczki z Kanady zaprosiły mnie na moje urodziny do Kanady. Byłam tam – 3 lata temu, ale mam tam liczną rodzinkę i cieszę się bardzo ze spotkania z nimi. Pewnie wezmę sobie urlop od blogowania, by cały czas wykorzystać na spotkania rodzinne. Napiszę wiecej po spotkaniu. Bilet już mam i mój wzrok już zezuje w innym kierunku..Wyjeżdżam 10 września- ale jeszcze się odezwę..
This year I have not planned any vacation outside. But my plans unexpectedly changed. My granddaughters from Canada invited me to Canada on my Birthday. I am so HappY! I was there - 3 years ago. In Canada, I have a large family and it will be very pleased to meet with them.
Sure I'll stop blogging, to use all my time to meet family. After returning from Canada I will be try to write about my trip. Already I have a ticket and my eyes looking towards Canada...
10 September I will be in Canada.
But also I'm going to be here with you my dear blogger friends during my Birthay.
Please, come here ....

I was beautiful, lovely and cute baby. I remember that day ....it was only 80 years ago. :), ;)

See you soon...

poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Pani Nenufarów - The Lady of Shalott / Pani z Shalott

Źródło:
Source:The Lady of Shalott
Alfred Tennyson

Codziennie należy przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, posłuchać lekkiej piosenki lub porozmawiać serdecznie z przyjacielem - Henrich von Kleist

Every day, be sure to read a good poem, see a beautiful picture, listen to light music or talk with a friend warmly - Henrich von Kleist

Wybrałam na dzisiaj
dobry wiersz - "Pani z Shalott" :

Po zmroku rzuca snop skonana
dłoń, a żniwiarka zasłuchana
szepcze: ,,Oto zaczarowana
Pani na Shalott”

Osika drży, wierzba gnie,
Lekki wiatr nad wzgórzami tchnie,
Fala jak zawsze chyżo mknie,
Rzeką wzdłuż wyspy białej, gdzie
Szlak wiedzie w dal do Camelot.

(cały wiersz - w kometarzach)

I chose a beautiful poem for today - "The Lady of Shalott" by Alfred Lord Tennyson

On either side the river lie
Long fields of barley and of rye,
That clothe the wold and meet the sky;
And thro' the field the road runs by
To many-tower'd Camelot;
And up and down the people go,
Gazing where the lilies blow
Round an island there below,
The island of Shalott.

Willows whiten, aspens quiver,
Little breezes dusk and shiver
Through the wave that runs for ever
By the island in the river
Flowing down to Camelot.
Four grey walls, and four grey towers,
Overlook a space of flowers,
And the silent isle imbowers
The Lady of Shalott.

(entire lyric - in comment)

piękne obrazy Claude Moneta - "Nenufary - Lilie wodne"

Patrz/ Look : Here

Cały poemat można usłyszeć w absolutnie fantastycznym wykonaniu Loreeny McKennit.
The entire poem can be heard in absolutely fantastic performance Loreeny McKennit.




***
Enjoy!
Related Posts with Thumbnails

Moje 80-te Urodziny/ My 80th Birthday

moje tańce
Try JibJab Sendables® eCards today!